Odszedł ...
W samotności swojej
Z problemami swoimi
Nie mówiąc nikomu nic
Wstydząc się czynów swoich.
[1252755298_odszedl.jpgright|"Pusta droga..." ||fot. T.Kaniewski |]
Czy pomyślał, co uczyni?
Czy ktoś mu podał swoją pomocną dłoń?
A może zamknął się w sobie
Zapragnął spokoju, zapragnął ciszy.
Zechciał odejść,
bez pożegnania z kimkolwiek
z dala od świata, z dala od ludzi,
milcząc ...
Odszedł ...
Już tylko w pamięci naszej pozostał,
tylko na fotografiach starych,
zostawiając owoce pracy swojej.
Panie, wybacz to odejście,
Panie, miej miłosierdzie,
przyjmij go do siebie
i nie poczytaj mu grzechów jego! z prośbą o modlitwę |