Kraków: Fundacja Anny Dymnej wtorek, 12 lutego 2008, 0:00 Dodał: (Admin) Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko” (KRS 0000174486) powstała w Krakowie w 2003 roku. Jako organizacja pożytku publicznego, prowadzi kolejną kampanię na rzecz pozyskania 1% z odpisów od podatku dochodowego Polaków. Prosimy Państwa o wsparcie nas w tym działaniu, a tym samym – o przyczynienie się do poprawy losu osób chorych i niepełnosprawnych w naszym kraju.
| Logo fundacji Fundacja Mimo Wszystko |
Fundacja „Mimo Wszystko” zawsze działa celowo i konkretnie. Można się o tym przekonać zaglądając na naszą witrynę internetową pod adresem www.mimowszystko.org oraz zapoznając się z naszymi rocznymi sprawozdaniami finansowymi, które tam publikujemy.
Niesiemy pomoc tym, którzy czują się opuszczeni, bezsilni w swoim cierpieniu, mają trudne warunki bytowe i nie mogą liczyć na wsparcie ze strony państwa. W 2007 roku, dzięki wpłatom 1%, zebraliśmy ponad 4 miliony złotych. Ten dowód zaufania ze strony tysięcy Polaków dał nam szansę realizacji wielu projektów.
Oto nasze najważniejsze działania:
1. Prowadzenie, wyposażanie i utrzymywanie Warsztatów Terapii Artystycznej dla osób niepełnosprawnych intelektualnie w Radwanowicach pod Krakowem (od 2003 r.).
2. Organizacja – wspólnie z Fundacją im. Brata Alberta - Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych „Albertiana”, z finałem w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie (od 2003 r).
3. Organizacja na Rynku w Krakowie – wspólnie z Narodowym Centrum Kultury i TVP S.A. – Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty dla utalentowanych niepełnosprawnych wokalistów (od 2005 r).
4. Organizacja Ogólnopolskich Dni Integracji „Zwyciężać mimo wszystko” na Rynku w Krakowie (od 2004 r.).
5. Budowa ośrodka rehabilitacyjno-terapeutycznego „Dolina Słońca” dla osób niepełnosprawnych intelektualnie w Radwanowicach (od 2006 r).
6. Budowa Ośrodka Rehabilitacyjno-Wczasowego dla Osób Niepełnosprawnych „Spotkajmy się” w nadbałtyckim Lubiatowie (od 2005 r.).
7. Pomoc indywidualna osobom niepełnosprawnym i przewlekle chorym (od 2003 r.).
8. Prowadzenie Biura Młodych, które skupia wspaniałych, pełnych energii wolontariuszy pomagających Fundacji i naszym podopiecznym (od 2005 r). 9. Prowadzenie subkont (od 2004 r.).
********** ***********
Sylwetka Anny Dymnej
Ukończyła Państwową Wyższą Szkołą Teatralną im. Ludwika Solskiego. Zadebiutowała jeszcze jako studentka – na deskach Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, w rolach Isi i Chochoła w Weselu (1969) reżyserowanym przez Lidię Zamkow. Obecnie ma w dorobku ponad dwieście pięćdziesiąt ról teatralnych i filmowych. Pracowała z najwybitniejszymi polskimi reżyserami: z Andrzejem Wajdą, Konradem Swinarskim, Jerzym Jarockim, Jerzym Grzegorzewskim, Jerzym Hoffmanem, Kazimierzem Kutzem, Teresą Kotlarczyk i Barbarą Sass. Jest również pedagogiem w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego, a także inicjatorką i gospodynią Krakowskich Salonów Poezji, coniedzielnych spotkań we foyer Teatru Słowackiego, gdzie, w kameralnej atmosferze, dzięki wybitnym twórcom oraz aktorom, kultywuje się wartość i piękno żywego słowa.
- Aktorstwo to niezwykły i trudny zawód - twierdzi Anna Dymna. - Uczy mnie tolerancji i wrażliwości, zmusza, by wnikliwiej patrzyć wokół, pomaga nazywać i panować nad odruchami, emocjami i uczuciami, otwiera przede mną wiele przestrzeni, rozwija i pogłębia osobowość. Potem, podczas pracy nad rolami, właśnie osobowość jest skarbnicą, z której czerpię siły i wiedzę do budowania postaci, stwarzania innych nieznanych światów. Będąc nastolatką, marzyłam o zawodzie psychologa. Nie zamierzałam zostać aktorką. Jednak teraz, kiedy nią jestem, wiem, że to najpiękniejszy zawód świata, ponieważ zajmuje się najgłębszymi tajemnicami serca i duszy człowieka. W domu rodzinnym wychowywano mnie w taki sposób, żebym zawsze pamiętała, że nie jestem samotną planetą na tym świecie, że człowiek, bez względu na to, co robi, powinien żyć dla innych. Pracując nad rolami, staram się zrozumieć drugiego człowieka: jego ból, kompleksy, motywy postępowania. Uczę się słuchać partnera, a także sugestywnie przekazywać moje myśli i uczucia. Tylko dzięki temu odważyłam się zbliżyć do osób dramatycznie doświadczonych przez los. Uczę się rozumieć ich cierpienie, jakoś je oswajać i pomagać im żyć.
Pracę artystyczną Anny Dymnej trzykrotnie nagradzano Złotą Maską (1996, 1999, 2000); jest też laureatką Złotego Ekranu (1984), Złotej Kaczki (1993), Złotych Lwów (1994), Nagrody im. Aleksandra Zelwerowicza (1994) oraz Superwiktora (2004) za całokształt dokonań artystycznych. Od 2003 r. aktorka prowadzi cykliczny program telewizyjny Anna Dymna – Spotkajmy się. Porusza w nim tematy miłości, akceptacji, samotności, szczęścia, wiary i nadziei. Gośćmi audycji – dwukrotnie nominowanej do prestiżowej Nagrody im. Andrzeja Wojciechowskiego, przyznawanej za materiały dziennikarskie, które wpływają na życie Polaków - są osoby niepełnosprawne oraz ciężko chore.
- Wszystkie nagrody za aktorstwo są dla mnie bardzo ważne i takie wyrazy uznania krytyki i publiczności dają mi siły do pracy i zawsze uskrzydlają - mówi Anna Dymna. - Jednak inne odznaczenia jak: Order Uśmiechu, Ecce Homo, Medal Brata Alberta są moją największą radością i dumą. Świadczą one o tym, że może naprawdę jestem coś warta jako zwykły człowiek. Zresztą nie ma dla mnie piękniejszej nagrody niż patrzenie na uśmiech malujący się na twarzach moich chorych i niepełnosprawnych przyjaciół.
W społeczne działania na rzecz ludzi potrzebujących wsparcia Anna Dymna angażowała się na długo przed założeniem własnej Fundacji. Prócz niesienia pomocy indywidualnej, uczestniczyła w projektach organizacji pozarządowych, m.in.: w kwestach Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa, akcjach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Stowarzyszenia „Wielkie Serce”, Fundacji „Mam Marzenie”, Fundacji „Nuta Nadziei” i Fundacji „Akogo”. Od 2006 roku jest ambasadorem Stowarzyszenia Debra Polska „Kruchy Dotyk” skupiającego osoby cierpiące na Epidermolysis Bullosa.
W 1999 roku rozpoczęła współpracę z Fundacją im. Brata Alberta i jej prezesem ks. mgr. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, pomagając m.in. przy realizacjach inscenizacji Teatrzyku „Radwanek”, którego aktorami są osoby niepełnosprawne intelektualnie, mieszkańcy schroniska w podkrakowskich w Radwanowicach. Poświęcając swój prywatny czas, reżyseruje i pisze scenariusze do wszystkich przedstawień „Radwanka”. W 2001 roku była także pomysłodawczynią Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych „Albertiana”, którego coroczny Finał – dzięki staraniom aktorki - ma miejsce na Dużej Scenie Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie. Autorem słów Hymnu „Albertiany” jest Czesław Miłosz, muzyki - Abel Korzeniowski. Podczas ceremonii otwarcia uroczystej gali, kiedy w Teatrze Słowackiego unosi się Kurtyna Siemiradzkiego, wykonuje go Chór Młodej Filharmonii Krakowskiej pod dyrekcją Rafała Marchewczyka.
- „Albertianę” wymyśliłam, gdy dostałam Medal Brata Alberta - za pomoc osobom niepełnosprawnym umysłowo - mówi Anna Dymna. - Pomyślałam: „No to trzeba się teraz zabrać do roboty i naprawdę na ten medal zasłużyć. On jest wyzwaniem i zobowiązaniem!”. I zorganizowałam takie święto radości dla moich niepełnosprawnych umysłowo Przyjaciół. Do Teatru im. Słowackiego przyjeżdżają zespoły z całej Polski. Wcześniej odbywają się eliminacje we wszystkich polskich województwach. Razem z moimi kochanymi terapeutkami z Fundacji Brata Alberta i „Mimo Wszystko” co roku przygotowuję nowe przedstawienie z 29 aktorami z naszego Teatrzyku „Radwanek”. Znam każdego mojego „aktora” - jego możliwości i stan zdrowia. Pracuje z nimi normalnie, tak jak z moimi studentami w PWST, tak jak ze mną całe życie pracują reżyserzy. Wszyscy wiedzą po co stoją na scenie, kogo grają, kogo lubią, co czują w każdej chwili przedstawienia. Motorem naszej pracy jest radość. Wszyscy lubimy się spotykać, cieszymy się z każdej próby… każda jest dla nas taką „pastylką na uspokojenie” lub aspiryną, prawdziwym lekarstwem na smutek i przeciwności losu. Podstawą naszej pracy jest zaufanie i przyjaźń. Zauważyłam, że aktorzy Radwanka lubią kolorowe stroje, makijaże, że są bardzo wrażliwi na muzykę. Są szczęśliwi gdy tworzymy na scenie bajkowy, nierzeczywisty świat, który pomaga im zapomnieć o codzienności. Świat osób niepełnosprawnych umysłowo reprezentuje zupełnie inne wartości od naszego, z pozoru normalnego, w którym ciągle zmuszani jesteśmy do udawania czegoś, do ścigania się i ciągłego udowadniania, że jesteśmy lepsi, bardziej sprytni, mądrzejsi czy nawet bardziej urodziwi od innych. Kiedy jestem przy moich niepełnosprawnych intelektualnie przyjaciołach, nie wiem, kto z nas czerpie więcej z tego kontaktu. Czasami dochodzę do wniosku, że ofiarowują mi znacznie więcej niż ja im.
Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, dla której nazwę zaczerpnięto z tekstu wyrytego na ścianie jednego z przytułków prowadzonych przez Matkę Teresę w Kalkucie, powstała w 2003 roku w Krakowie. Aktorka założyła ją, by uchronić przed beznadzieją 26 niepełnosprawnych intelektualnie mieszkańców Schroniska im. Brata Alberta w Radwanowicach, którzy utracili prawo do korzystania z Warsztatów Terapii Zajęciowej finansowanych z budżetu państwa. W ich miejsce Fundacja „Mimo Wszystko” utworzyła Warsztaty Terapii Artystycznej, w pełni finansując ich funkcjonowanie i zapewniając podopiecznym profesjonalną opiekę terapeutyczną. W miarę upływu czasu zakres działań Fundacji, wspieranej przez jej Biuro Młodych, które zrzesza wolontariuszy, znacznie się poszerzył. Obecnie pomaga ona kilkuset osobom w całej Polsce. Ponadto, przy współpracy z Narodowym Centrum Kultury i Telewizją Polską S.A., organizuje co roku Ogólnopolskie Dni Integracji „Zwyciężać mimo wszystko”. W ich trakcie na krakowskim Rynku Głównym umiejętności i dorobek sportowy prezentują niepełnosprawni rugbiści, siatkarze, szermierze, atleci, tancerze oraz przedstawiciele innych dyscyplin. W ramach ODI odbywa się także finałowy koncert Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty - ogólnopolskiego konkursu dla uzdolnionych wokalnie osób niepełnosprawnych. Jego uczestnicy, bez żadnych taryf ulgowych, są oceniani przez profesjonalne jury. Podczas występu na Rynku w Krakowie towarzyszą im największe gwiazdy polskiej piosenki. Duchową opiekunką Festiwalu jest Irena Santor.
- Organizując tę imprezę, założyliśmy, że w towarzystwie gwiazd polskiej estrady w Finale Festiwalu wystąpią tylko najzdolniejsi podkreśla Anna Dymna. - Czas skończyć z traktowaniem moich przyjaciół na zasadzie: „Marcinku, jesteś niewidomy, jeździsz na wózku, ale lubisz śpiewać? No to masz mikrofon i pośpiewaj sobie. Nieważne, że nie masz głosu, wolno ci, bo biedny przecież jesteś”. Takie podejście nie tylko uwłacza godności Marcina, ale krzywdzi także jego bardziej zdolnych wokalnie kolegów. Tracimy przez to z oczu talenty na miarę Andrei Bocellego czy Steviego Wondera. To nie tylko moja opinia. Istnieją płaszczyzny, na których człowiek niepełnosprawny może się w pełni realizować: w akcie tworzenia czy sportowych zmagań uwalnia się od bólu i choroby, pokazuje swoje ogromne możliwości, przekracza wszelkie bariery pozornych niemożliwości, by stanąć przy zdrowym człowieku i niejednokrotnie zawstydzić jego lenistwo, niemoc i bylejakość życia. Poznając ludzi doświadczonych chorobą i kalectwem, odkryłam, co tak naprawdę ich upokarza. Tym czymś nie jest nawet to, że wiele osób ich nie rozumie i odwraca się od nich, traktując niemal jak półludzi. Najbardziej uwłacza im, że tak naprawdę niczego się od nich nie wymaga, zupełnie tak, jakby świat spisywał niepełnosprawnych na straty. A przecież w tych schorowanych i okaleczonych ciałach kłębią się nieraz niezwykłe talenty. Żadna choroba i fizyczna ułomność nie dyskredytuje człowieczeństwa. Jeśli pozwolimy osobom niepełnosprawnym osunąć się na dno obojętności, samotności i beznadziei, to wkrótce w ich ślady poślemy kolejne grupy o małej sile przebicia: bezrobotnych, emerytów, rodziny wielodzietne, młodzież….
Obecnie największymi wyzwaniami Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” są budowy dwóch nowoczesnych ośrodków rehabilitacyjno-terapeutycznych: „Doliny Słońca” w podkrakowskich Radwanowicach oraz „Spotkajmy się” w nadbałtyckim Lubiatowie. Według zamysłu aktorki mają to być miejsca, w których osoby niepełnosprawne, korzystając z fachowej opieki i uwalniając się od szarzyzny, jaka niejednokrotnie otacza ich w codzienności, będą mogły czuć się szczęśliwe, zmotywowane do rozwoju swoich pasji oraz talentów. Główną wszak ideą przyświecającą codziennej pracy Fundacji „Mimo Wszystko”, w której funkcję prezesa Anna Dymna pełni społecznie, jest wyrównywanie szans pomiędzy ludźmi niepełno- i pełnosprawnymi, a co za tym idzie – usuwanie barier mentalnych, które oddzielają ich dwa pozornie odrębne światy. Poprzez swoją szeroką działalność Anna Dymna stara się pokazać, że osoba chora, niewidoma, sparaliżowana, poruszająca się o kulach bądź na wózku inwalidzkim jest pełnoprawną ludzką istotą, posiadającą podobne talenty i pragnienia jak człowiek w pełni zdrowia i sił. W roku 2006 aktorkę uhonorowano Medalem „Zasłużonemu - Polskie Towarzystwo Lekarskie” oraz Medalem Świętego Jerzego. Ten ostatni otrzymała za to, że – jak napisano w uzasadnieniu - walczy ze smokiem obojętności i rezygnacji.
W roku 2006, nakładem SIW „Znak”, ukazał się książkowy wywiad rzeka z Anną Dymną pt. Warto mimo wszystko. |