Najnowsze: Społeczeństwo Wiara Dziecko Młodzież Małżonkowie Rodzice Seniorzy Codzienność Duchowni Kultura i sztuka |
Powrót
"Córka opiekuna wspomnień" poniedziałek, 21 lipca 2008, 20:48 Dodał: Katarzyna Koczwara (paxik) Co zrobić, gdy życie nas zaskakuje? Jak powiedzieć kochanej osobie o tragedii, która nas dotyka? Jak pogodzić się z chorobą dziecka? Z drugiej strony jak pokonać samotność? Jak poradzić sobie z nieodwzajemnioną miłością, patrząc każdego dnia na kochaną osobę?
Takie pytania niesie ze sobą niezwykła książka Kim Edwards
„Córka opiekuna wspomnień”, bo taki tytuł nosi ta powieść, przenosi czytelnika do Stanów Zjednoczonych lat 60tych XXw. Szczęśliwe małżeństwo spodziewa się dziecka. Komplikacje zaczynają się od momentu, kiedy jadą do szpitala. Śnieżyca uniemożliwiła dotarcie na miejsce lekarza prowadzącego ciąże, poród odbiera przyszły tata, też lekarz. Na świat przychodzi syn, zaraz potem okazuje się, że ciąża była mnoga. Rodzi się córka, Ojciec rozpoznaje u małej zespół Downa. Jedna chwila, jedna decyzja i życie tej rodziny zmienia się bezpowrotnie, jedna tajemnica zaczyna tworzyć mur, który przez lata urośnie do ogromnych rozmiarów.
Z drugiej strony jest pielęgniarka, posłusznie spełnia prośbę ojca, zabiera dziewczynkę. Ma ją odwieźć do domu opieki dla upośledzonych dzieci. Znów jedna chwila, jedna decyzja i konieczność bycia konsekwentną, zmusza do radykalnych zmian życia.
Równolegle toczą się losy dwóch stron, czasem ich światy się spotykają, w końcu istnienie jednych i drugich wpłynęło bezpośrednio na ich życie. Akcja toczy się na przestrzeni ponad 20 lat. Pokazuje jak zmienia się społeczeństwo, realia życia, mentalność ludzi. Niezwykły sposób przedstawienia tej historii, pozwala czytelnikowi stać się cichym obserwatorem życia bohaterów, przeżywać ich rozterki, wzruszać się ich życiem. Lektura ta pomaga wczuć się w sytuacje osób, które zmagają się z chorobą dziecka, codziennie staczają walkę ze sobą, swoimi słabościami, obawami, ale także z wrogo nastawionym społeczeństwem, z uprzedzeniami i stereotypami.
Jest to jedna z tych książek, które zapisują się w sercu i pamięci. Pobudza wyobraźnie, uwrażliwia na problem, który choć czasy się zmieniają, wciąż istnieje. „Córka opiekuna wspomnień” jest swoistym studium psychologicznym, jak różnie w obliczu jednego wydarzenia można zareagować, jak jedna decyzja może odmienić życie niejednej osoby. Pokazuje również, jak wiele mogą nam dać czasem przypadkowo spotkane osoby.
Temat nie jest łatwy, losy bohaterów jednak uwrażliwiają na ważne zagadnienie, jakim jest niepełnosprawność dziecka. Historia ta zmusza do refleksji, wielopłaszczyznowe ujęcie problemu czyni te przemyślenia głębszymi. Kto sięgnie po tę pozycję, da się pochłonąć „Córce opiekuna wspomnień” i sądzę, że nie będzie żałował.
|